Sylwia Kujawa Adwokat

O Sylwia Kujawa Adwokat

Autor nie uzupełnił żadnych szczegółów
So far Sylwia Kujawa Adwokat has created 10 blog entries.

Rozwód i separacja krok po kroku

2022-08-31T12:38:52+00:00

Rozwód i separacja – statystyki pokazują jasno jak szybko wzrasta ich ilość w Polsce. Dla wielu osób jest to bardzo traumatyczne przeżycie, emocjonalnie wyczerpujące. Wiele osób też nie wie, jak temat „rozwód czy separacja”  rozwikłać od strony prawnej. Decyzja o rozwodzie jest jedną z najtrudniejszych decyzji życiowych, co najmniej tak ważną, jak decyzja o ślubie.

Ważne, aby decyzję o rozwodzie podjąć świadomie, aby była ona przemyślana, gdyż rozwód to nie tylko sprawy pomiędzy małżonkami, lecz najczęściej rozwód dotyczy i kształtuje na przyszłość kwestie związane z małoletnimi dziećmi stron. Warto więc się do tego kroku dobrze przygotować, aby postępowanie sądowe przebiegło sprawnie i bez niemiłych niespodzianek.

Rozwód w Polsce

Kwestie stricte rozwodowe regulują przepisy 56 – 58 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (prawo rodzinne) , wskazując na rozstrzygnięcia, jakie muszą oraz jakie mogą się znaleźć w wyroku rozwodowym.

A mianowicie, w wyroku rozwodowym sąd w pierwszym punkcie orzeka, czy rozwód jest z winy któregokolwiek z małżonków, czy też bez orzekania o winie. To drugie rozwiązanie możliwe jest wyłącznie na zgodny wniosek obu stron postępowania. Zatem, jeśli jeden z małżonków nie odstąpi od żądania orzekania o winie drugiego małżonka, wówczas sąd związany jest tym roszczeniem i musi przeprowadzić postępowanie dowodowe – zgodnie ze zgłoszonymi przez małżonka żądającego orzeczenia o winie – wnioskami dowodowymi.

Od wielu już lat w polskim postępowaniu rozwodowym nie funkcjonuje tzw. posiedzenie pojednawcze, które miało na celu pojednać małżonków i odwieść ich od zamiaru rozwodu. Ta archaiczna wydawać by się mogło konstrukcja procesowa, być może znów powróci na sale rozpraw, są bowiem prowadzone prace nad zmianą przepisów rozwodowych. Z doświadczenia wiem, że dawne posiedzenia pojednawcze były jedynie stratą jednego terminu sądowego i nie przynosiły żadnych pozytywnych efektów dla zwaśnionych małżonków.

W przypadku, jeśli małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci, sąd obowiązany jest orzec o władzy rodzicielskiej, o miejscu zamieszkania dzieci po rozwodzie (przy matce bądź przy ojcu), o alimentach na rzecz dzieci. Na wniosek zgłoszony przez jednego małżonka, sąd orzeka też o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania na czas po rozwodzie, o kontaktach jednego byłego małżonka z dziećmi, o eksmisji jednego z małżonków ze wspólnie zajmowanego mieszkania, a na zgodny wniosek obu stron – może też dokonać podziału majątku wspólnego stron.

rozwod i separacja

rozwod i separacja

Pozew o rozwód

Małżonek, który wnosi do sądu pozew o rozwód, jest stroną powodową (powodem lub powódką). Zobowiązany jest poza samą treścią pozwu, załączyć do sądu odpis skrócony aktu małżeństwa, odpisy skrócone aktów urodzenia dzieci, umowę o rozdzielności majątkowej, jeśli małżonkowie taką zawierali, a także zgłosić szereg wniosków dowodowych, zarówno ze świadków jak i dokumentów, wskazując jednocześnie na jakie fakty zgłasza te dowody. Domagając się rozwodu z winy drugiego małżonka, zazwyczaj zgłasza się dowody takie jak: zeznania świadków, raporty detektywistyczne, obdukcje lekarskie, zaświadczenia psychologiczne, zdjęcia, sms-y, maile, wpisy w mediach społecznościowych itp. środki dowodowe. Małżonkowie próbują dostarczyć sądowi wszelkich informacji o fakcie, że drugi małżonek ponosi wyłączną winę za rozkład pożycia małżeńskiego. (487)

Ważną z punktu widzenia kwestią jest samo postepowanie dowodowe. Może ono przysparzać wielu problemów, gdyż w polskiej procedurze wygląda to zupełni inaczej, aniżeli można to zaobserwować na amerykańskich filmach. Wedle prawa polskiego wszelkie wnioski dowodowe należy zgłosić przy pierwszej czynności procesowej, a zatem dla powoda jest to pozew, a dla pozwanego – odpowiedź na pozew. Oczywiście będzie możliwość zgłoszenia wniosków dowodowych na późniejszym etapie – np. w replice na odwiedź na pozew, lecz co do zasady strony winny koncentrować wnioski dowodowe we wstępnym etapie postępowania. Często zdarza się, że strona powodowa dopiero z odpowiedzi na pozew może się dowiedzieć, jakie podejście do samego rozwodu ma drugi małżonek. Wobec żądań zgłoszonych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew bardzo często zdarza się, że strona powodowa musi zmienić swoje stanowisko procesowe, i np. pierwotne żądanie rozwodu bez orzekania o winie zmienić na żądanie rozwodu z wyłącznej winy drugiej strony.

Postępowanie rozwodowe a mediacja

Zanim sąd zdecyduje czy rozwód czy separacja, najczęściej zarządza wymianę pism procesowych pomiędzy stronami, aby poznać stanowiska stron jak i wnioski dowodowe. Ponadto sąd sam może zobowiązywać strony do przedłożenia stosownych dowodów na wskazane okoliczności. Najczęściej ma to miejsce w kwestiach finansowych, kiedy w grę wchodzi orzekanie o alimentach na rzecz dzieci bądź drugiego małżonka. Poza bowiem dowodami na winę jednego małżonka, należy sądowi dostarczyć dowodów w pozostałych kwestiach, jakie pozostają pomiędzy małżonkami sporne, takie jak np. kwestie opiekuńcze czy też alimentacyjne.

Zazwyczaj po wymianie pierwszych pism procesowych, jeśli z tychże pism wynika, że pomiędzy stronami pozostaje spór co do poszczególnych warunków rozwodu, sąd decyduje o skierowaniu stron do mediacji w celu ustalenia przez małżonków w sposób polubowny wszelkich warunków rozwodu.

Warto zatem w tym miejscu przybliżyć samą instytucję mediacji, zwłaszcza, że sama jestem mediatorem z listy Sądu Okręgowego w Warszawie oraz Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie, jak również z listy mediatorów w Fundacji Mediacja i Prawo. Otóż mediacja jest pozasądowym sposobem rozwiązywania konfliktów. Sąd może skierować strony do mediacji na wniosek stron lub też bez wniosku ale – tu warunek konieczny – bez sprzeciwu małżonków. Albowiem mediacja jest postępowaniem dobrowolnym, co oznacza, że każdy z małżonków musi na mediację wyrazić zgodę. Celem mediacji w sprawach rozwodowych jest ustalenie możliwie wszystkich warunków rozwodu. Z moich obserwacji wynika, że spośród małżeństw, które zdecydują się w trakcie rozwodu na postępowanie mediacyjne – połowa z nich z pomocą mediatora jest w stanie zgodnie wypracować warunki rozwodu. Jest to ogromna korzyść dla małżonków, gdyż wówczas mają pewność, (przy założeniu, że ugoda rozwodowa jest zgodna z prawem, o co dba mediator), że wyrok rozwodowy będzie odzwierciedlał zgodne, wypracowane w mediacji, stanowiska stron co do poszczególnych warunków rozwodu. Mediacje są przede wszystkim bardzo potrzebne w przypadku rozwodu małżeństw, które mają wspólne małoletnie dzieci. Małżonkowie z pomocą mediatora wypracowują bowiem tzw. porozumienie wychowawcze, w którym określają sposób sprawowania władzy rodzicielskiej, sposób opieki nad dziećmi – i to w bardzo szczegółowy sposób. W porozumieniu rodzicielskim małżonkowie mogą zawrzeć o wiele więcej zapisów odnośnie kontaktów z dziećmi jak też sposobu rozliczania wydatków na koszty utrzymania dzieci – aniżeli jest to możliwe w samym wyroku rozwodowym.

Małżonkowie spotykają się z mediatorem na kilka posiedzeń mediacyjnych, średnio potrzebnych jest około 6 godzin rozmów, aby wypracować satysfakcjonujące małżonków warunki rozwodu. Mediator przesyła do sądu podpisaną przez małżonków ugodę oraz porozumienie wychowawcze, a sądowi pozostaje już tylko wyznaczenie terminu rozprawy, na której zostanie przeprowadzony dowód z przesłuchania stron, oraz – jeśli wcześniej nie był przeprowadzany – dowód z przesłuchania świadka celem wykazania sytuacji małoletnich dzieci. Taka rozprawa de facto jest już tylko formalnością, albowiem sąd orzeknie zgodnie z wypracowanymi przez małżonków podczas mediacji – warunkami rozwodu.

Warunki rozwodu

I w ten sposób dochodzimy do konkretnych punktów wyroku rozwodowego, jakie są niezbędne w każdym przypadku, kiedy rozwodzący się małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci. W takiej sytuacji bowiem sąd zobowiązany jest, poza orzeczeniem samego rozwodu z winy lub bez winy, orzec w przedmiocie władzy rodzicielskiej – czyli zadecydować, czy rodzice po rozwodzie będą wspólnie sprawować władzę rodzicielską nad małoletnimi dziećmi stron, czy też sąd ograniczy władzę rodzicielską jednego z nich, pozostawiając pełnię władzy rodzicielskiej drugiemu rodzicowi. W skrajnych przypadkach może tez dojść do pozbawienia jednego z rodziców władzy rodzicielskiej nad dziećmi.

Do ograniczenia władzy rodzicielskiej jednego z rodziców dochodzi w praktyce wówczas, jeśli zostanie wykazane, że rodzice nie są w stanie ze sobą współpracować i wspólnie zgodnie decydować o najważniejszych kwestiach dotyczących ich dzieci. Często także, jeśli po rozwodzie rodzice zamieszkują daleko od siebie, np. w różnych krajach, sąd ogranicza władzę rodzicielską tego rodzica, który nie mieszka na codzień z dzieckiem. Nie są to rozstrzygnięcia mające na celu pognębienie czy „ukaranie” jednego rodzica, lecz przede wszystkim zmierzają do zabezpieczenia dobra dziecka poprzez zapewnienie rodzicowi zamieszkującemu z dzieckiem niezakłócone sprawowanie nad nim władzy rodzicielskiej. A władza to de facto decydowanie o najważniejszych kwestiach dziecka, jak wybór szkoły, lekarza, zajęć dodatkowych, wyrobienie paszportu itp. kwestie, co do których z mocy samego prawa rodzice zawsze mają prawo decydować wspólnie. Dopóki nie zapadnie orzeczenie o ograniczeniu tejże władzy.

Ponadto sąd w wyroku rozwodowym określa miejsce zamieszkania dzieci po rozwodzie rodziców. Zazwyczaj takie sformułowanie brzmi: w każdorazowym miejscu zamieszkania matki/ojca.

Wówczas dziecko ma określone miejsce zamieszkania przy jednym rodzicu, a ten rodzic może decydować o swoim miejscu zamieszkania wiedząc, że dziecko będzie się przemieszczać razem z nim. Dlatego tak ważne, z punktu widzenia kontaktów drugiego rodzica z dzieckiem, jest dokonanie ustaleń między rodzicami, że nie będą się przemieszczać poza określony obszar, czy ponad określoną ilość kilometrów od danego miejsca zamieszkania, aby nie utrudnić drugiemu rodzicowi kontaktów z dziećmi ponad miarę. Znane są przypadki, kiedy po faktycznym rozstaniu małżonków matki wyprowadzają się z dziećmi, w czasie trwania sprawy o rozwód, do swojej rodzinnej miejscowości oddalonej od dotychczasowego wspólnego miejsca zamieszkania małżonków o kilkaset kilometrów. Dla ojca i dzieci jest to równoznaczne ze znacznym ograniczeniem kontaktów osobistych. Wówczas zaczynają się ogromne problemy w ustaleniu, jak ma wyglądać opieka nad dziećmi, jak mają wyglądać kontakty, kto komu ma przywozić dzieci. Pomocne mogą okazać się w takiej sytuacji mediacje, choć wymaga to od stron wielu ustępstw.

Rodzice mogą zadecydować o wprowadzeniu tzw. opieki naprzemiennej. Na przestrzeni ostatnich kilku lat instytucja opieki naprzemiennej bardzo się rozwinęła, coraz częściej małżonkowie decydują się na taki model opieki nad dziećmi. Trzeba w tym miejscu zastrzec, że ten skandynawski model opieki nad dziećmi jest bardzo różnie oceniany przez sądy i psychologów. Są dzieci, które w takiej opiece funkcjonują bardzo dobrze, ale warunkiem jest, aby byli małżonkowie współpracowali ze sobą a przede wszystkim komunikowali się ze sobą. Tylko bowiem realna współpraca między rodzicami może służyć opiece naprzemiennej i dobru dzieci.

Lecz są też i takie dzieci, które wymagają jednego miejsca zamieszkania z ustalonymi kontaktami z drugim rodzicem, np. co drugi weekend i jakieś popołudnia w tygodniu. Proszę sobie bowiem wyobrazić, że co tydzień dziecko musi się pakować i przenosić z jednego domu do drugiego. Niektóre dzieci nie są w stanie tego znieść i prawidłowo rozwijać się w takim systemie, zwłaszcza jeśli same mają problemy natury psychologicznej, np. zespół Aspergera. W takiej sytuacji wypracowanie wspólnego stanowiska między rodzicami odnośnie sposobu opieki nad dzieckiem może nastręczać bardzo wiele problemów i wymaga prawdziwego otwarcia się na wspólne, spokojne rozwiązanie tychże kwestii.

Często w takiej sytuacji pomocne okazują się badania psychologiczne pod kątem tego, jakie potrzeby co do kontaktów z każdym z rodziców mają dzieci. Często rodzice walcząc ze sobą nie biorą pod uwagę zdania dzieci, a dzieci z kolei, nie chcąc zranić któregokolwiek z nich, cierpią chcąc zadowolić i mamę i tatę.

Kolejnym warunkiem rozwodu w sprawie kiedy małżonkowie posiadają wspólne małoletnie dzieci – jest zadecydowanie w wyroku rozwodowym o wysokości alimentów należnych od jednego rodzica na rzecz dzieci. Alimenty są płatne miesięcznie do rąk (najczęściej przelewem bankowym) tego rodzica, przy którym dzieci mają określone miejsce zamieszkania. Alimenty są generalnie zależne od dwóch czynników: usprawiedliwionych potrzeb dzieci oraz możliwości zarobkowych rodzica zobowiązanego do płacenia alimentów. W praktyce wygląda to tak, że matki przedstawiają sądowi zestawienie kosztów utrzymania dzieci, z czym ojcowie najczęściej polemizują podważając zasadność wielu kosztów.

Z drugiej zaś strony sąd ocenia możliwości zarobkowe ojców, co oznacza, że sąd przygląda się nie tylko aktualnym zarobkom ojców, ale na podstawie zeznań podatkowych z ostatnich 2-3 lat sąd ocenia, ile dany rodzic może zarobić przy dołożeniu maksimum swych sił i pełnym wykorzystaniu swojego wykształcenia, doświadczenia zawodowego i umiejętności. Oczywiście oboje rodzice są zobowiązani do łożenia na utrzymanie swoich dzieci, choć najczęstszym modelem w rodzinach jest, że to mąż zarabia więcej, a dzieci po rozwodzie zostają z matką. Więc sąd, jeśli strony się w tym przedmiocie nie porozumieją same, orzeka o wysokości alimentów na każde dziecko z osobna.

Sąd w wyroku rozwodowym może też orzec o alimentach na byłego małżonka – na wyraźne żądanie tegoż małżonka i przy spełnieniu określonych warunków. Otóż w przeważającej liczbie wypadków przy rozwodach bez orzekania o winie nie ustala się alimentów między małżonkami. Lecz jeśli jeden z małżonków po rozwodzie popadnie w niedostatek i nie będzie się w stanie sam utrzymać, wówczas sąd na jego żądanie może orzec o alimentach, które zgodnie z przepisami płatne są przez okres 5 lat. Z kolei częściej zdarza się, że przy rozwodzie z orzekaniem o wyłącznej winie jednego małżonka, sąd orzeka o alimentach na małżonka niewinnego, jeśli jego sytuacja finansowa po orzeczeniu rozwodu pogorszy się. Takie alimenty można płacić nawet przez całe życie, jeśli małżonek nie będący winnym ponownie nie wstąpi w związek małżeński lub też jego sytuacja nie ulegnie znacznej poprawie.

Warto wspomnieć, że sąd w przypadku rażąco trudnych relacji między małżonkami uniemożliwiających wspólne spokojne zamieszkiwanie, może orzec o eksmisji jednej ze stron. Może też ustalić, jak strony mają korzystać mieszkania w przypadku dalszego w nim zamieszkiwania po rozwodzie.

Dodać należy, że sąd na wniosek jednej ze stron może dokonać podziału majątku w wyroku rozwodowym, o ile nie przedłuży to postępowania. W praktyce oznacza to, że sąd może podzielić majątek jeśli strony są co do tego podziału zgodne, a majątek nie jest obciążony długami – przez co należy rozumieć brak wspólnego kredytu, gdyż sądy ostatnio coraz mniej chętnie dzielą nieruchomości obciążone kredytem w trakcie postępowania o rozwód, pozostawiając te kwestie sądom rejonowym.

Rozwód a separacja

Wśród procesów omawianych w niniejszym artykule sprawy o rozwód i separację są w zdecydowanej mniejszości w porównaniu do spraw o rozwód. Najczęściej orzeczenia o rozwód i separacja domagają się małżonkowie z przyczyn światopoglądowych, dla których niezgodny z ich przekonaniami jest rozwód. Separacja bowiem nie kończy małżeństwa, wprowadza pewien stan formalnego zawieszenia związku małżeńskiego. Wskutek orzeczenia separacji dochodzi do ustania wspólności majątkowej małżeńskiej.

Procedura zmierzająca do orzeczenia separacji jest taka sama jak w przypadku rozwodu, sąd także ma obowiązek, na żądanie jednego z małżonków, orzekać o winie, jak również jest zobowiązany – w przypadku małżeństwa posiadającego wspólne małoletnie dzieci – do orzeczenia o władzy rodzicielskiej, miejscu zamieszkania dzieci, alimentach – czyli o tych wszystkich kwestiach, o których orzeka w przypadku rozwodu.

Podobnie jest z alimentami na małżonka, eksmisji, sposobie korzystania z mieszkania czy podziale majątku. Jednakże wyrok separacyjny nie kończy małżeństwa. Dlatego na takie rozwiązanie decydują się czasem pary, które nie są przekonane, że rozwód definitywnie kończący małżeństwo, jest właściwym rozwiązaniem, albowiem gdzieś głęboko pozostają w przekonaniu, że za kilka lat być może powrócą do pożycia małżeńskiego.

Właściwość sądu, koszty postępowania

Sprawy o rozwód podlegają pod orzecznictwo sądów okręgowych, w okręgu których małżonkowie mieli ostatnie wspólne miejsce zamieszkania. Jednakże warto w tym miejscu wspomnieć, że wszelkie kwestie dotyczące małoletnich dzieci stron, o których decyduje w wyroku rozwodowym sąd okręgowy, podlegają w przyszłości zmianie przez sąd rejonowy rodzinny w przypadku, jeśli zajdą okoliczności uzasadniające takie zmiany.

Najczęściej dochodzi do konieczności zmiany wysokości alimentów w miarę jak dziecko rośnie, bowiem zmieniają się jego potrzeby, zmieniają się warunki finansowe stron, a co za tym idzie – zazwyczaj zachodzi konieczność podniesienia alimentów. Ale też rozstrzygnięcia w przedmiocie władzy rodzicielskiej czy sposobu opieki nad dzieckiem, również podlegają późniejszym zmianom. Natomiast z chwilą uprawomocnienia się wyroku o rozwód z winą lub bez orzekania o winie – tego najistotniejszego z punktu widzenia rozwodu orzeczenia nie można już zmienić.

Wraz ze złożeniem pozwu strona powodowa zobowiązana jest do wniesienia opłaty sądowej w wysokości 600zł. W przypadku rozwodu z bez orzekania o winie – sąd zwraca połowę z tej opłaty stronie powodowej, a pozostałe 300zł rozkłada pomiędzy strony. Natomiast przy rozwodzie z orzekaniem o winie sąd na koniec rozstrzyga o kosztach w zależności od tego, kto „wygrał” sprawę.

Koszty reprezentacji strony przez profesjonalnego pełnomocnika ustalane są w umowie pomiędzy adwokatem czy radcą prawnym a klientem. Należy przypomnieć, że w przypadku przegranej – strona, która uległa zobowiązana jest zwrócić koszty zastępstwa procesowego stronie wygranej.

Na koniec jedno spostrzeżenie – w sprawach rozwód i separacja rzadko kiedy można mówić o wygranej czy przegranej, mając na myśli emocje jak i złożoność rozstrzygnięć o których była mowa powyżej. Cierpią małżonkowie, cierpią dzieci. Dlatego tak ważne jest, aby wykorzystać wszelkie prawem przewidziane możliwości wypracowania przez rozwodzące się strony – warunków rozwodu. Jest to bowiem jedyne rozsądne i budujące na przyszłość rozwiązanie, chroniące przy tym dzieci stron.

Rozwód i separacja krok po kroku2022-08-31T12:38:52+00:00

Potrącenie wzajemnych wierzytelności

2024-04-17T13:34:49+00:00

Potrącenie wzajemnych wierzytelności skutkujące umorzeniem wierzytelności niższej. W myśl przepisu art. 498§1 kodeksu cywilnego – jeśli dwie osoby są jednocześnie względem siebie i dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony.

(więcej…)

Potrącenie wzajemnych wierzytelności2024-04-17T13:34:49+00:00

Sprawy o wydanie dziecka na podstawie konwencji haskiej

2024-04-17T13:33:29+00:00

Jednymi z najtrudniejszych spraw rodzinnych w kontekście emocji rodziców są sprawy o wydanie dziecka, toczące się pomiędzy rodzicami, na podstawie „Konwencji haskiej z 25 października 1980r dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę”

Możliwość wejścia na drogę sądową w trybie tejże Konwencji powstaje w przypadku, jeśli jedno z rodziców wywozi dziecko za granicę bez zgody drugiego rodzica, bądź też wywożąc dziecko za zgodą drugiego rodzica – zatrzymuje dziecko w innym państwie ponad czas, na jaki taka zgoda została wydana. Celem Konwencji jest zapewnienie niezwłocznego powrotu dzieci bezprawnie uprowadzonych bądź bezprawnie zatrzymanych na terenie jednego z państw – sygnatariuszy Konwencji z 1980r.
Jak wynika z treści art. 3 Konwencji haskiej, „Uprowadzenie lub zatrzymanie dziecka będzie uznane za bezprawne, jeżeli:

  1. nastąpiło naruszenie prawa do opieki przyznanego określonej osobie, instytucji lub innej organizacji, wykonywanego wspólnie lub indywidualnie na mocy ustawodawstwa państwa, w którym dziecko miało miejsce stałego pobytu bezpośrednio przed uprowadzeniem lub zatrzymaniem, oraz
  2. w chwili uprowadzenia lub zatrzymania prawa te były skutecznie wykonywanie wspólnie lub indywidualnie albo byłyby tak wykonywane, gdyby nie nastąpiło uprowadzenie lub zatrzymanie”.

Prawo do opieki, określone w pkt a) może wynikać w szczególności z mocy samego prawa, z orzeczenia sądowego lub administracyjnego albo z ugody mającej moc prawną w świetle przepisów ustawodawstwa tego państwa.

Zatem w pierwszej kolejności Sąd bada, czy doszło do takiego bezprawnego uprowadzenia dziecka bądź bezprawnego jego zatrzymania przez drugiego rodzica. Wydanie zgody przez jednego z rodziców na wyjazd drugiego rodzica z dzieckiem np. na wakacje, w odwiedziny do rodziny w kraju – nie stanowi jeszcze zgody na wyjazd tego dziecka na stałe bądź na dłużej niż to wynikało z porozumienia rodziców. Ocena, czy doszło do skutecznego wydania zgody przez jednego rodzica na taki wyjazd, jest kluczowa dla rozstrzygnięcia w danej sprawie.

W myśl art. 12 Konwencji – sąd winien niezwłocznie zarządzić wydanie dziecka, jeśli dojdzie do przekonania, że doszło do jego bezprawnego uprowadzenia bądź bezprawnego zatrzymania w rozumieniu art. 3 Konwencji. Drugim warunkiem niezwłocznego zarządzenia wydania dziecka jest to, aby od dnia uprowadzenia lub zatrzymania upłynął okres krótszy niż jeden rok.

Oczywiście wydanie dziecka może nastąpić także po upływie okresu 1 roku, chyba że zostanie wykazane, że dziecko przystosowało się już do nowego środowiska. Najczęściej dowodem na takie przystosowanie się jest opinia biegłych specjalistów sądowych (psychologa), a także zeznania świadków, dokumenty. Zatem w sprawach opartych na Konwencji haskiej ogromne znaczenie ma czas, w jakim rodzic podejmie kroki prawne celem odzyskania dziecka bezprawnie uprowadzonego lub zatrzymanego w innym Państwie. Im szybciej tym lepiej.

Są 2 negatywne przesłanki do wydania dziecka, mianowicie wykazanie, że osoba wnioskująca o zarządzenie wydania dziecka w dacie jego uprowadzenia bądź zatrzymania faktycznie nie wykonywała opieki nad dzieckiem, lub też wyraziła później zgodę na uprowadzenie lub zatrzymanie.

Po drugie – argument po który rodzic sprzeciwiający się wydaniu dziecka sięga najczęściej – jest wykazanie, że istnieje poważne ryzyko, że powrót dziecka naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek inny sposób postawiłby je w sytuacji nie do zniesienia.

Aby wykazać istnienie takiego ryzyka rodzice sięgają po argumenty najcięższego kalibru, wszelkimi dowodami próbując przekonać sąd, iż drugi rodzic jest, mówiąc potocznie – złym rodzicem, nieodpowiedzialnym, zagrażającym dobru dziecka.

Warto pamiętać, iż na czas trwania postępowania o wydanie dziecka na podstawie Konwencji haskiej – możliwe jest wydanie postanowienia zabezpieczającego kontakty z dzieckiem rodzica wnioskującego o powrót.

Sprawy te rozpoznają wskazane Sądy Okręgowe poza zwykłą kolejnością wpływu spraw.

Sprawy o wydanie dziecka na podstawie konwencji haskiej2024-04-17T13:33:29+00:00

Przeniesienie odpowiedzialności za długi spółki

2018-07-17T18:55:21+00:00

Przeniesieniu odpowiedzialności za długi spółki  może jedynie w drodze odrębnej decyzji administracyjnej, wydanej na podstawie art. 108 ordynacji podatkowej. Najczęściej z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki wobec Urzędu Skarbowego bądź Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przedmiotem postępowania w sprawie przeniesienia takiej odpowiedzialności są wyłącznie kwestie związane z ustaleniem i istnieniem podmiotu, na który przenosi się odpowiedzialność, zakresem należności objętych odpowiedzialnością, jak i określeniem terminu płatności tychże należności.

Decyzja o odpowiedzialności osoby trzeciej ma charakter konstytutywny, co oznacza, że jest ona źródłem powstania po stronie osoby trzeciej odpowiedzialności za cudzy dług. Skutkiem konstytutywnego charakteru takiej decyzji jest to, że id chwili jej doręczenia kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych.

Przed wszczęciem postępowania w sprawie odpowiedzialności członków zarządu za długi spółki organ podatkowy powinien wykluczyć istnienie negatywnych przesłanek prowadzenia tego postępowania. Postępowanie to bowiem nie może być podjęte, jeżeli nie istnieją dostateczne dowody do stwierdzenia, że pierwotny dłużnik – czyli spółka – nie wywiąże się ze zobowiązania. Wynika to bowiem z jedynie posiłkowego charakteru odpowiedzialności członków zarządu spółki. A zatem nie można wszcząć postępowania w zakresie ich odpowiedzialności:

  • Przeniesieniu odpowiedzialności za długi spółki przed upływem, terminu płatności danego zobowiązania podatkowego. Jest to kwestia oczywista zważywszy na fakt, iż dopiero po bezskutecznym upływie tego terminu można mówić o powstaniu zaległości podatkowej spółki, za którą mogą odpowiadać członkowie zarządu,
  • Przeniesieniu odpowiedzialności za długi spółki przed dniem doręczenia spółce decyzji, o których mowa w art. 108 §2 pkt 2 ordynacji podatkowej. W tych przypadkach zaległość po stronie pierwotnego dłużnika (spółki) istnieje już wcześniej, a decyzje mają charakter jedynie potwierdzający uprzednio zaistniałe zdarzenia, jednakże dopiero ich wydanie i doręczenie pozwala na ustalenie wysokości zaległości podatkowej czy odsetek, za które będzie odpowiedzialna osoba trzecia. Postępowanie w zakresie odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki nie może podjęte przed dniem wszczęcia wobec spółki postępowania egzekucyjnego w oparciu o tytuł wykonawczy.

Od decyzji w zakresie orzeczenia odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki, jak od każdej decyzji pierwszo instancyjnej, przysługuje odwołanie do organu wyższej instancji. Z kolei decyzja wydana w drugiej instancji może być zaskarżona do sądu administracyjnego.

Warto pamiętać, iż decyzja o odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki powinna wskazywać konkretne osoby odpowiedzialne jak i określać kwotę należności, za które one odpowiadają. Wysokość tej należności będzie co do zasady pozostawała ścisłej zależności z kwotą zobowiązania samej spółki wobec organu podatkowego.

Możliwość rozciągnięcia na członków zarządu odpowiedzialności za zaległości podatkowe spółki może ulec przedawnieniu. Zgodnie z art. 118 §1 ordynacji podatkowej – nie można wydać decyzji o odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej, jeżeli od końca roku kalendarzowego, w którym powstała zaległość podatkowa, upłynęło 5 lat.

Posiłkowy charakter odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania podatkowe spółki przejawia się m. in. w tym, że podjęcie wobec nich egzekucji możliwe jest dopiero w przypadku bezskuteczności egzekucji skierowanej do spółki. Takie stwierdzenie bezskuteczności egzekucji powinno być dokonane po przeprowadzeniu postępowania egzekucyjnego.

Przeniesienie odpowiedzialności za długi spółki2018-07-17T18:55:21+00:00

Niewypłacalność dłużnika jako przesłanka ogłoszenia upadłości

2018-07-17T18:43:49+00:00

Niewypłacalność dłużnika jako przesłanka ogłoszenia upadłości zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy prawo upadłościowe – dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Rozumienie pojęcia „niewypłacalności” musi zostać odniesione do języka prawnego i prawniczego. Otóż domniemywa się, że zobowiązania pieniężne dłużnika przekraczają wartość jego majątku, jeżeli zgodnie z bilansem jego zobowiązania przekraczają wartość jego aktywów, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.

Przesłanką konieczną do uznania, że dłużnik, który nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jest niewypłacalny, jest utrata zdolności do wykonywania tych zobowiązań. Owa utrata zdolności do wykonywania zobowiązań wiąże się z brakiem płynnych środków, które dłużnik mógłby przeznaczyć na spłatę swoich długów.”

Rozumienie terminu „niewypłacalność” pokrywa się z językowym znaczeniem tego słowa. Co więcej, nawet czasowy brak regulowania zobowiązań nie oznacza zaistnienia stanu niewypłacalności. Ten, kto krótkotrwale zaprzestał płacenia długów, czyli w okresie poniżej trzech miesięcy, jest wypłacalny w rozumieniu art. 11 prawo upadłościowe. Natomiast gdy stan taki trwa powyżej trzech miesięcy, ustawodawca wprowadził domniemanie faktyczne niewypłacalności, które jednak można obalić. Jednak w takiej sytuacji ciężar dowodu został przesunięty na dłużnika, który chce odpierać wniosek wierzyciela o ogłoszenie upadłości. Dłużnik może podnosić, że mimo ponad trzymiesięcznych opóźnień w regulowaniu zobowiązań jest to sytuacja przejściowa, i w niedługim czasie zacznie spłacać zobowiązania. Może to nastąpić wskutek zaciągnięcia kredytów, pożyczek, finalizacji zbycia części majątku, podniesienia kapitału spółki, pozyskania środków z emisji obligacji – inaczej mówiąc w wyniku działań gospodarczych, finansowych mających zapobiec utracie płynności finansowej lub doprowadzić do jej przywrócenia. Takie działania muszą być oczywiście uznane przez sąd upadłościowy za wiarygodne i ekonomicznie racjonalne.

Wedle treści wyroku Sądu Najwyższego z 6 listopada 2016 r. „Krótkotrwałe powstrzymanie płacenia długu, wskutek przejściowych trudności, nie jest podstawą ogłoszenia upadłości, gdyż o niewypłacalności w rozumieniu art. 11 ust. 1 p.u. można mówić dopiero wtedy, gdy dłużnik z braku środków przez dłuższy czas nie wykonuje przeważającej części swoje zobowiązań. W takim przypadku można mówić o tzw. trwałym, a nie krótkotrwałym zaprzestaniu spłacania długów. W świetle tego stanowiska można przyjąć, że same występujące opóźnienia w płatnościach zobowiązań, ich przeterminowanie, nie jest równoznaczne z niewypłacalnością, gdy jednocześnie podmiot ten ma zdolność płatniczą, zobowiązania mają pokrycie w majątku spółki, istnieje możliwość spłaty zobowiązań w przyszłości. Oceny w tym zakresie należy przy tym dokonywać przy uwzględnieniu obiektywnych kryteriów dotyczących sytuacji finansowej spółki, gdyż czas właściwy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości ustalany jest w oparciu o okoliczności faktyczne konkretnej sprawy i musi za każdym razem odnosić się do stanu finansowego, majątkowego konkretnej spółki.”

Ogłoszenie upadłości powinno nastąpić tylko wtedy, gdy nie ma widoków na zaspokojenie wszystkich wierzycieli dłużnika – wtedy bowiem okazać się może, że przedsiębiorstwo nie może być dalej utrzymane, a dalsze prowadzenie tego przedsiębiorstwa może skutkować wybiórczym pokryciem długów z pominięciem innych.

Niewypłacalność dłużnika jako przesłanka ogłoszenia upadłości2018-07-17T18:43:49+00:00

Odpowiedzialność członków zarządu w spółce z o.o.

2018-07-17T18:37:37+00:00

Odpowiedzialność członków zarządu w spółce spoczywa na członkach zarządu wg odpowiednich przesłanek. Podmiotami zobowiązanymi solidarnie za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjnej – są członkowie jej zarządu. Jeśli chodzi o spółki w organizacji – do kategorii osób odpowiedzialnych zaliczyć należy pełnomocnika powołanego jednomyślną uchwałą wspólników (założycieli). Ponadto za zobowiązania spółki odpowiadają także byli członkowie zarządu, byli pełnomocnicy lub byli wspólnicy (założyciele) spółki w organizacji.

Przesłanki odpowiedzialności członków zarządu spółek kapitałowych za zaległości podatkowe spółki

Przesłankami orzekania o odpowiedzialności członków zarządu są:

  1. Powstanie zaległości podatkowej z tytułu zobowiązań, których termin płatności upływał w czasie pełnienia przez nich obowiązków członka zarządu,

  2. Bezskuteczność egzekucji w stosunku do spółki w całości bądź w części,

  3. Nie wykazanie przez członka zarządu, że złożono we właściwym czasie wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo wykazanie braku winy (jakiejkolwiek) w niepodjęciu działań w tym kierunku,

  4. Niewskazanie przez członka zarządu mienia spółki umożliwiającego zaspokojenie znacznej części zaległości podatkowych spółki.

De facto zgodnie z obowiązującą linią orzecznictwa, administracyjnego, odpowiedzialność członków zarządu w spółce organ podatkowy jest zobowiązany wskazać jedynie okoliczności pełnienia obowiązków członka zarządu w czasie powstania zobowiązania podatkowego, oraz bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce. Ciężar zatem wykazania którejkolwiek okoliczności uwalniającej od odpowiedzialności spoczywa na członku zarządu. Zwraca się uwagę na konieczność wyczerpania w toku tego postępowania wszystkich możliwych sposobów egzekucji – nie wystarczy bowiem, że jeden z nich okazał się bezskuteczny.

Odpowiedzialność członków zarządu w spółce za zaległości podatkowe spółki jest możliwa także po utracie bytu prawnego przez spółkę wskutek ukończenia postępowania upadłościowego i wykreślenia takiej spółki z Krajowego Rejestru Sądowego.

W myśl orzeczenia Sądu Najwyższego, dokonując oceny, czy zgłoszenie wniosku o upadłości nastąpiło we właściwym czasie, należy uznać, że powinno to nastąpić w takim momencie, by zapewnić ochronę zagrożonych interesów wszystkich wierzycieli.

Odpowiedzialność członków zarządu w spółce z o.o.2018-07-17T18:37:37+00:00

Ważność testamentu a obywatelstwo spadkodawcy

2018-05-23T03:31:23+00:00

O regułach dotyczących dziedziczenia decyduje prawo ojczyste spadkodawcy w chwili jego śmierci. Jeśli spadkodawca jest obywatelem polskim, do spadku po nim stosuje się polski kodeks cywilny, także wówczas, gdy oprócz obywatelstwa polskiego ma obywatelstwo innego państwa.

(więcej…)

Ważność testamentu a obywatelstwo spadkodawcy2018-05-23T03:31:23+00:00

Stwierdzenie nabycia spadku w Polsce

2018-05-23T03:23:33+00:00

Stwierdzenie nabycia spadku w Polsce czyli co zrobić aby spadkobierca mógł swobodnie dysponować majątkiem położonym w Polsce, nabytym w drodze dziedziczenia, może uzyskać postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku wydane przez polski sąd albo akt poświadczenia dziedziczenia sporządzony przez notariusza w Polsce.

(więcej…)

Stwierdzenie nabycia spadku w Polsce2018-05-23T03:23:33+00:00

Ustanie wspólności majątkowej a podział majątku wspólnego małżonków

2018-05-23T02:32:40+00:00

Ustanie wspólności majątkowej a podział majątku wspólnego małżonków to temat który zawsze pojawia się w sytuacji rozwodu. Zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce, z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Wyjątek stanowi sytuacja, w której małżonkowie zawrą tzw. intercyzę wyłączającą lub ograniczającą powstanie majątku wspólnego. (więcej…)

Ustanie wspólności majątkowej a podział majątku wspólnego małżonków2018-05-23T02:32:40+00:00