Jednymi z najtrudniejszych spraw rodzinnych w kontekście emocji rodziców są sprawy o wydanie dziecka, toczące się pomiędzy rodzicami, na podstawie „Konwencji haskiej z 25 października 1980r dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę”
Możliwość wejścia na drogę sądową w trybie tejże Konwencji powstaje w przypadku, jeśli jedno z rodziców wywozi dziecko za granicę bez zgody drugiego rodzica, bądź też wywożąc dziecko za zgodą drugiego rodzica – zatrzymuje dziecko w innym państwie ponad czas, na jaki taka zgoda została wydana. Celem Konwencji jest zapewnienie niezwłocznego powrotu dzieci bezprawnie uprowadzonych bądź bezprawnie zatrzymanych na terenie jednego z państw – sygnatariuszy Konwencji z 1980r.
Jak wynika z treści art. 3 Konwencji haskiej, „Uprowadzenie lub zatrzymanie dziecka będzie uznane za bezprawne, jeżeli:
- nastąpiło naruszenie prawa do opieki przyznanego określonej osobie, instytucji lub innej organizacji, wykonywanego wspólnie lub indywidualnie na mocy ustawodawstwa państwa, w którym dziecko miało miejsce stałego pobytu bezpośrednio przed uprowadzeniem lub zatrzymaniem, oraz
- w chwili uprowadzenia lub zatrzymania prawa te były skutecznie wykonywanie wspólnie lub indywidualnie albo byłyby tak wykonywane, gdyby nie nastąpiło uprowadzenie lub zatrzymanie”.
Prawo do opieki, określone w pkt a) może wynikać w szczególności z mocy samego prawa, z orzeczenia sądowego lub administracyjnego albo z ugody mającej moc prawną w świetle przepisów ustawodawstwa tego państwa.
Zatem w pierwszej kolejności Sąd bada, czy doszło do takiego bezprawnego uprowadzenia dziecka bądź bezprawnego jego zatrzymania przez drugiego rodzica. Wydanie zgody przez jednego z rodziców na wyjazd drugiego rodzica z dzieckiem np. na wakacje, w odwiedziny do rodziny w kraju – nie stanowi jeszcze zgody na wyjazd tego dziecka na stałe bądź na dłużej niż to wynikało z porozumienia rodziców. Ocena, czy doszło do skutecznego wydania zgody przez jednego rodzica na taki wyjazd, jest kluczowa dla rozstrzygnięcia w danej sprawie.
W myśl art. 12 Konwencji – sąd winien niezwłocznie zarządzić wydanie dziecka, jeśli dojdzie do przekonania, że doszło do jego bezprawnego uprowadzenia bądź bezprawnego zatrzymania w rozumieniu art. 3 Konwencji. Drugim warunkiem niezwłocznego zarządzenia wydania dziecka jest to, aby od dnia uprowadzenia lub zatrzymania upłynął okres krótszy niż jeden rok.
Oczywiście wydanie dziecka może nastąpić także po upływie okresu 1 roku, chyba że zostanie wykazane, że dziecko przystosowało się już do nowego środowiska. Najczęściej dowodem na takie przystosowanie się jest opinia biegłych specjalistów sądowych (psychologa), a także zeznania świadków, dokumenty. Zatem w sprawach opartych na Konwencji haskiej ogromne znaczenie ma czas, w jakim rodzic podejmie kroki prawne celem odzyskania dziecka bezprawnie uprowadzonego lub zatrzymanego w innym Państwie. Im szybciej tym lepiej.
Są 2 negatywne przesłanki do wydania dziecka, mianowicie wykazanie, że osoba wnioskująca o zarządzenie wydania dziecka w dacie jego uprowadzenia bądź zatrzymania faktycznie nie wykonywała opieki nad dzieckiem, lub też wyraziła później zgodę na uprowadzenie lub zatrzymanie.
Po drugie – argument po który rodzic sprzeciwiający się wydaniu dziecka sięga najczęściej – jest wykazanie, że istnieje poważne ryzyko, że powrót dziecka naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną albo w jakikolwiek inny sposób postawiłby je w sytuacji nie do zniesienia.
Aby wykazać istnienie takiego ryzyka rodzice sięgają po argumenty najcięższego kalibru, wszelkimi dowodami próbując przekonać sąd, iż drugi rodzic jest, mówiąc potocznie – złym rodzicem, nieodpowiedzialnym, zagrażającym dobru dziecka.
Warto pamiętać, iż na czas trwania postępowania o wydanie dziecka na podstawie Konwencji haskiej – możliwe jest wydanie postanowienia zabezpieczającego kontakty z dzieckiem rodzica wnioskującego o powrót.
Sprawy te rozpoznają wskazane Sądy Okręgowe poza zwykłą kolejnością wpływu spraw.